niedziela, 5 sierpnia 2012

Musi być źle, żeby potem było dobrze.
Ostatnio byłam za bardzo przewrażliwiona. Za dużo się martwiłam, niepotrzebnie. Myślałam i bałam się rzeczy, które i tak się nie wydarzą. Dawid jest i będzie.
Alan wrócił ze szpitala, coraz częściej ma banana na mordzie i tylko narzeka, że napieprzają go ręce. Wczoraj byłam u fryzjera. Mama kazała mi ukryć to rozjaśnione pasemko, które sobie zrobiłam więc wróciłam do naturalnego koloru grzywki. A o 17 spotkanie z Martą. *.* Jest pierwszą osobą poznaną na Zapytaj, z którą się spotkałam. Po dowiedzeniu się, że też mieszka w Poznaniu bez zastanowień postanowiłyśmy się spotkać. I warto było. :3





I'm only human, I've got a skeleton in me
But I'm not the villain
Despite what you're always preaching
Call me a traitor, I'm just collecting your victims
And they're getting stronger
I hear them calling.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz